My home
Na chwilę przed tym, jak zasiądziecie do stołów wigilijnych, zostawiam Wam nieco klimatu naszego domu już całkiem dobrze przygotowanego na ten magiczny czas Świąt Bożego Narodzenia.
Została nam jeszcze tylko choinka, ale ją zawsze ubieramy tuż przed.
W tym roku postanowiłam, że nasz dom nie będzie przypominać świątecznej wystawy sklepowej. Dlatego dekoracje są lekkie ... bardziej naturalne ... bez koloru .. tylko muśnięte mrozem i szronem.
Mam nadzieję, że spodobają się Wam i może nieco zainspirują :)