wtorek, 31 października 2017

galeria na ścianie ... według mojej koncepcji

My home 





Realne życie w velourowym domku biegnie zdecydowanie szybciej, niż życie na blogu. Tematów zaległych uzbierała mi się już cała góra :(

Dzisiaj jeden z nich - galeria, którą zrobiłam w holu ..... już kilka ładnych tygodni temu. 


Wyszła całkiem fajnie, więc pomyślałam sobie, że może będzie dla kogoś małą inspiracją :) Mamy coraz dłuższe wieczory, a dla miłośników pięknych wnętrz to najlepszy czas na aktywność w stylu "co by tutaj w domu jeszcze coś pokombinować". Galeria ścienna na jesienne wieczory będzie super pomysłem!  

Zanim jednak zaproszę Was do obejrzenia galerii w naszym holu, mała uwaga - na razie jest gotowa sama jej konstrukcja, czyli ramy; treści galerii, czyli grafik i zdjęć jeszcze nie ma ...  ale ... już wiem, co tam będzie  :) 





Galeria jest umiejscowiona na ścianie, która jest jedną z najgłupszych ścian w naszym domu. Dlaczego?  Bo jest zupełnie nie funkcjonalna, a powinna. Niestety na etapie budowy domu zagapiłam  się .... a gdybym tylko nieco przesunęła drzwi od pokoju, z którym ta galeria sąsiaduje, to miałabym piękną ścianę do lustrzanej zabudowy od sufitu do podłogi, w której poukrywałabym mnóstwo szafek .... A tak jest po prostu ściana, z którą trzeba COŚ zrobić. 

Do tej pory stały tutaj - mała konsolka, potem okrągły stół, potem mała komoda ... a ... zapomniałabym - w sezonie zimowym stał tutaj motor ... czyli tak bez ładu, bez składu ... 

W tym roku uznałam, że jednak trzeba na poważnie się zająć tym kątem w  naszym domku i zrobiłam galerię, która prezentuje się tak ...





Problemem dotychczasowych aranżacji tej ściany były złe proporcje - postawienie na środku tej ściany małej, konsolki / komódki nadawały jej bowiem wygląd "ołtarzyka", czego nie znoszę. Aby uciec od tego postawiłam na tej ścianie dłuuuugą konsolę z Ikea (kolekcja MALM), nad nią zrobiłam galerię w stylu misz-masz, bo tak jest ciekawiej. Lustrzane elementy rozjaśniające nieco ciemny hol połączyłam z różnymi formatami ramek. 

Na konsoli pojawiły się kurzołapki ... w  tym głowa popiersia, które już kiedyś pokazywałam na blogu. Był to bardzo kłopotliwy dekor, który w końcu wyniosłam do ogrodu, gdzie robił za ozdobę rabatki z różami. Przyszła burza i z popiersia została sama głowa (resztę potłukły spadające gałęzie) ... Już miałam wyrzucić wszystko do śmietnika, ale wpadłam na pomysł nadziania tej głowy na metalowy świecznik i  ... wyszedł całkiem fajny dekor  ...   :))))






Na koniec jeszcze spojrzenie na całość i mała (strzałkowa) sugestia moich decyzji, dlaczego akurat dane coś znalazło się w danym miejscu .... pisałam już kiedyś o aranżacji "krzyżowej" ... prawda :) 




Ps. 1. Spróbuję się w listopadzie nieco poprawić z aktywnością blogową. Z tematów zaległych zostały mi bowiem jeszcze: 
  • aranżacja ściany z TV
  • fajne DIY z regałów IKEA, które przerobiłam na stylowe skrzynie na kwiaty
  • ciąg dalszy foteLOVE 
  • odnowienie fotela biurkowego w ekonomicznym budżecie
  • nowa aranżacja wiatrołapu
  • .... coś tam jeszcze się znajdzie hihihi

Ps. 2. Wszelkie naciski, molestowania i upierdliwe komentarze "kiedy, kiedy" ... mile widziane :) 

6 komentarzy:

  1. Dzięki tym obtłuczeniom głowa wygląda jak autentyczne starożytne wykopalisko :).
    Konsolkę bym jednak w ogóle zlikwidowała. Wiszące dekoracje są bardzo bogate i w połączeniu z dużą ilością ozdób na konsolce - całość sprawia wrażenie przeładowania. Ale to moja subiektywna ocena, a ja jestem raczej minimalistką ;).
    Generalnie - jestem zachwycona Twoim stylem i wszystkim co w swoim domku tworzysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. galeria na całej ścianie chodziła mi po głowie, ale wymagałoby to przerobienia (zlikwidowania) lampki, dla mojego M byłoby to nieco zbyt dużo, bo te kinkiety całkiem niedawno były wieszane hihihi
      Ale może kiedyś ..... Fajnie by to wyglądało :)))))))

      uściski za wizytkę

      Usuń
  2. Głowa wyszła nieziemsko, jak eksponat z muzeum starożytności. O powyżej też ktoś tak napisał. Ja jednak inaczej niż poprzedniczka wolę samą konsolę z dekoracją od tego co na ścianie - hihihi. Kaemu nie dogodzisz czyli pewnie jest idealnie. Dla mnie na ścianie jest za dużo - chyba wolałabym żeby pomiędzy ramami było więcej ściany. W obecnym rozłożeniu wydają mi się naćkane. Choć to takie czepianie się drobiazgów, bo ogólnie wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Popiersie super, galeria na całej powierzchni ściny jak dla mnie bomba !!! Sam myślę o tego typu zagospodarowaniu przestrzeni.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak pięknie i elegancko

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wnętrze. Dopracowane pod każdym względem.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...